Felikson powstał na podstawie tutoriala Utichki na smoka. Podobieństwo nie jest zbyt wielkie do oryginału ale i tak ciężko było z kawałka "waty" zmontować takie cuś. :) Utichka zrobiła konkurs i jestem w szoku, że innym udało się zrobić prace tak wierne oryginałowi! Rosjanki są niesamowite jednak. :)
Skrzydła sobie odpuściłam w momencie jak zobaczyłam, że trzeba to dziubać igłą w powietrzu. Podejrzewam, że one mają palce nie czułe na kłucie albo igły z systemem namierzającym. Tak czy siak mój Felikson nie odleci. :)
4 komentarze:
jest nad wyraz przystojny pomimo braku skrzydeł!
zdolniacha!
cudny jest!!!
przepiekny stworek! ja jakos nie mam do takich rzeczy drygu - twoj smoczek (co prawda bez skrzydelek, ale ciagle smoczek) mnie zachwycil! :)
jaki slodziak!!!
Prześlij komentarz