Faza na robienie bucików dziecięcych ciągle powraca, tym razem poszłam w landrynki :) Muszę tylko znaleźć dziecko, które te wszystkie buciki będzie nosić.
Halo halo! Ja zamawiam, zamawiam, zamawiam, ale zielone bym chciała! A dzieciątko tak gdzieś za 3 lata :P Ale już teraz ostrzegam, że sobie zapragnę na pewno! :))))
O rajciu, jakie cudowne buciki!!!! :) Są tak słodkie i urocze, że chętnie by sie je schrupało...i wiesz, ten tego, ja buciki mojej małej trzymam na półeczkach, żeby sie na nie normalnie i bezczelnie gapić... :) WIęc te, ze swoją urodą śmiało mogą służyć do patrzenia i podziwiania precyzji wykonania! :)
4 komentarze:
Halo halo! Ja zamawiam, zamawiam, zamawiam, ale zielone bym chciała! A dzieciątko tak gdzieś za 3 lata :P Ale już teraz ostrzegam, że sobie zapragnę na pewno! :))))
Jaka niespodzianka :) To jak będzie trza to zgłaszaj się natychmiastowo. ;)
O rajciu, jakie cudowne buciki!!!! :)
Są tak słodkie i urocze, że chętnie by sie je schrupało...i wiesz, ten tego, ja buciki mojej małej trzymam na półeczkach, żeby sie na nie normalnie i bezczelnie gapić... :)
WIęc te, ze swoją urodą śmiało mogą służyć do patrzenia i podziwiania precyzji wykonania! :)
No a gdzie pozostałe buciki, te nielandrynkowe, co?!!
Prześlij komentarz