Sara w komentarzach pytała gdzie są nielandrynkowe butki, otóż tu:
Nadal od czasu do czasu nachodzi mnie znów potrzeba dziergania dla małych nóżek. ;)
A co do starych dziejów to takie rzeczy mam w swoim dorobku:
Ostatnio namiętnie studiuję scrapbooking. ;) Włączyłam się w wymianę wędrujących albumów z dziewczynami z forum scrappassion, ale pokazać swoje twory będę mogła dopiero po zakończeniu akcji. :)
Trochę mało czasu mam teraz na produkcję różnoraką.. szkoda, bo pomysłow dużo.
21 komentarzy:
O matko, dziękuję! PIĘKNE!!!! A zwierzaki jakie dokładne, ja to kombinuję na bieżąco i nie za bardzo rozumiem schematy - pora się nauczyć...
ooooooooooooo raju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlaczego dopiero teraz te misiaki pokazujesz!!!!
AAAAAAAA jakie fajne!!!
Jakie one dopracowane, jakie minki mają! Prześliczne! Podziwiam za talenciora Twojego :)
niech mnie ktoś stąd weźmie, bo nigdy nie skończę patrzeć na te buźki!
Piękne!
Aliszku :) To mnie rozbawiłaś :)
diabeł tasmański wymiata!!!!!
przyszłam sobie popatrzeć z rańca samego! :)
I tak myślę, że oprócz tych bucików to ja tez będę za te trzy lata pragnęła i zamawiała takiego królika z uszami długimi
umiesz prawda? Umiesz, umiesz na pewno! :)
Aliszku mi sie ciągle wydaje że nie umiem :)) Termin za trzy lata pasuje mi idealnie :) A na dziś to mam straszną ochotę wydziubać Ci jakiegoś mniejszego króliczona, jak wydziubię to dam znać (może to trochę potrwać ;)
ooooooooooo!!!!!!!!!
padłam!
ale masz talent kobieto! jakie to wszystko jest piękne!!!!!!!!
oniemiałam z zachwytu!!!
cudne są te stworki
Ojejej, ile tego! Wszystko takie dopracowane! :)
Nie lubię żółtego, ale te sandałki mnie totalnie powaliły na łopatki :))
I ta różowa króliczka - samo najsłodsze :)
Ujmę to tak:
JA-CIĘ-NIE-MOGĘ!!!
Odjazdowe miśki! Zabójcze buciki :) Mam zamiar chłonąć Twoją twórczość z tego bloga bo jestem pełna podziwu :O
PS. Pozwolę sobie dodać link do listy na moim blogu, aby często tu zaglądać i niczego nie przeoczyć :) Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?
Pozdrawiam :)
Miło mi bardzo jak czytam Wasze komentarze :)) Dziękuję. Renny oczywiście nie mam nic przeciwko a nawet jestem za :) Mam nadzieję, że niedługo dodam tu coś nowego, bo nudno.. :)
Dodaj dodaj, bo ja czekam :):):) ;P
Swietne te buciki. Az mialabym chec zeby moja corcia w ktorys robila tup tup :)
Maugo
ależ.....
jestem w misiach zakochana!!!
Rewelacyjne:) Diabeł tasmański to mój numer 1:D Pozdrawiam serdecznie, wpisuję z blogowe zakładki i będę zaglądać (ale i zapraszam do siebie, choć u mnie ostatnio ciszej, bo pojawiła mi się w życiu posiadaczka dwóch stópek, akurat do takich tycich butków się nadających;))
Makowa Panienko - dziękuję :) Również zaglądam do Ciebie bo uwielbiam maki.A teraz dopiero dodaje do ulubionych, gapa ze mnie. I spóźnione gratulacje córeczki przepięknej, niech się zdrowo chowa. :)
Ale kochane buciki małe... :)
Super buciki!!!Zwierzaczki też :)))
co za mozaika!!!
Przscudne te mordki!!!
Pati
Jestem pod wrażeniem zwierzaków:) gratuluję talentu i oby tak dalej...diabeł tasmański zdobył już moje serducho;)
Prześlij komentarz