wtorek, 3 lutego 2009

Bindolkowanie

Moja pierwsza próba notesowa zbindowana :) No mistrzem w przycinaniu karteczek to ja nie jestem.. trochę krzywo wyszły. Ale za to bindowanie zrekompensowało mi cały trud. ;) Ahh jak cudownie.. Mały taki notesik 7x11cm.










19 komentarzy:

elka pisze...

I tak jestes lepsza mi dalej nie wychodzi

Zielonooka pisze...

całkiem pokaźny ten mały notesik. ładniusi:)

rudlis pisze...

Mnie również krzywo wychodzi cięcie kartek ;P
Tym bardziej podziwiam Twój notesik z taaaką ilością karteczek :)

Zielona pisze...

Śliczny :) :)

Katrina pisze...

Piękny notesik. :)
Tylko uważaj, bo bindowanie wciąga i uzależnia. ;)

nataly pisze...

wspomagacz pamięci! :)
uwielbiam go już z samej nazwy.
i podziwiam za ilość przyciętych kartek. :)

Natalia pisze...

Jejku ale piękny i ile ma kartek achhhhhhhhhhhhhhhhhhh cudnyyy

Anonimowy pisze...

po prezentacji Twojej urodzinowej bindolki czekałam aż pójdzie w ruch - no i proszę, pierwsze koty za płoty, na dodatek z cudnym notesikiem :))))

chwilka

albumyslubne pisze...

Jakie cudeńko!!! Piękna okładka, podoba mi się tytuł! :)

Lili pisze...

ale świetny notes! bardzo mi się podoba! sama jestem w fazie bindo - notsowej:)

decomarta pisze...

Świetnie! Motyw z Lempickiej też klasa sama w sobie. Świetna kolorystyka :)

Fioletowe poddasze pisze...

Pokaźny ten mały notesik :) Bardzo ładny, nie widać żeby było krzywo. Ja również mam problemy z równym docinaniem :)

tymonsyl pisze...

Tytuł w dziesiątkę, notes- rewelacja! A ja się cieszę, że nie jestem sama z problemem wycinania:)

Nowalinka pisze...

A z nierowno przycietymi karteczkami to norma, przynajmniej u mnie ;)
Ale za to jaki notesik wyszedł Ci uroczy...jestem pod wrażeniem :))

pasiakowa pisze...

Spóźnione najlepszości przesyłam! :*

Notesik chętnie bym przygarnęła - śliczny Ci wyszedł :)

Jaszmurka pisze...

Jest przepiękny!
Normalnie widzę jak siedzisz z bindolką i tymi swoimi drobnymi rączkami naparzasz :D :*

Super :*

pasiakowa pisze...

AAaaaaaaa!!! Gulkaaaa! Poczwaro przecudna! :*
Właśnie odwiedził mnie listonosz! Normalnie obłęd w ciapki, jak otworzyłam kopertę!!! :******
Notes jest przecudny - żadne kalendarze (które i tak się u mnie średnio sprawdzają, bo za duże ;) ) teraz mi nie potrzebne - mam swojego wspomagacza! I sowę, która będzie podpowiadać, jak czegoś zapomnę zapisać!!

A sowa jest przecuuudneeejj urody! I taka żółciutka - no idealna właśnie - taki żółty kolor to ja uwielbiam - jak słoneczko :D
I te dzierganie takie mega staranne! A oczy to chyba zagiętą szpilką szydełkowałaś ;)

Jejuuu... no nie wiem, co jeszcze pisać.. poza tym już chyba wyszłam na pozbawioną piątej klepki ;P
Ciesze się przeogromnie i przeogromnie Ci DZIĘKUJĘ!!!! :*

Niespodzianka, jakich mało, normalnie :D

gulka pisze...

Pasiaku hahahah ale elaborat :*** cieszę się strasznie, że mogłam ci coś sprezentować :))

pasiakowa pisze...

Cmokasy raz jeszcze :*

Po raz pierwszy dynda mi coś przy komórce - nie mogłam sie powstrzymać i sówka będzie podsłuchiwać od dziś mych rozmów ;)