A tak w chwili "natychnienia" i czekania na wywołanie nowych zdjęć :) Dorwałam też literkowy makaron, który kiedyś pokazywała Moniq jejeje :)) Faaaajny jest i mam go pół kilograma które mi starczy na 45 lat scrapowania..
Na scrapie wykorzystałam wiersz Haliny Poświatowskiej.
Lecę robić album... baaj :)
15 komentarzy:
Ależ fajny ten mężowy scrap :)))
Bardzo smakowity z racji tego makaronu ;P
Pozdrawiam:*
Świetny pomysł z makaronem!!!
Piękny skrapiszczol, Gulko natchniona :)
ale super scrap!! kurczę no bombowy :) i gdybyś nie powiedziała to bym nie wiedziała, że to makaron :)
totalnie zapomniałam o makaroniastym alfabecie!
dobrze, ze mi przypomniałaś ;)
i to w taki! sposób ;)
fantastyczny natchniony scrap!!!!
piękny tekst wybrałaś !
:-)))
omajgasz jakaś ty romantyczna hahaha
scrapiszcze super!
czekam na album :*
świetny ten scrap.
album powiadasz? czekam z niecierpliwością!
No nieźle sie nasztukowałaś tych literek :)
Fajny, ciepły scrapek :)
Zwykła polska baba to z makaronem tylko rosół, a polska baba artystycznie usposobiona to od razu dzieło sztuki i to nie kulinarnej;)Bardzo fajny scrap!:)
Wow, powiało romantyzmem :)
Bardzo męski, nawet z motylkami. Chyba wszystko za sprawą kolorystyki i minimalizmu. Świetny :)
mrrr... cudeńko :)
WOW !!! Super a makaron wymiata - super efekt !!!
pozdrawiam :)
super!!! literki niesamowicie zmyślne... a motyle... ech te motyle...
aj Ty moja cicha inspiracjo :*
Prześlij komentarz