poniedziałek, 5 stycznia 2009

Czerwone korale

Odzywam się żeby powiedzieć, że żyję. :) Taka jedna ciotka klotka mnie dusi żeby coś wstawiać a tu nie bardzo jest co. Trochę rzeczy się robi, trochę dopiero w planach, a czasu znów teraz będzie jak na lekarstwo. Emeryturoo emeeryturo przyjdź ;) za młodu.. Tak czy siak pokazuję korale udziergane przed świętami i oddane w dobre ręce :) A w Nowym Roku życzę sobie więcej czasu. O. :)



12 komentarzy:

Juunka pisze...

Te niebiesko fioletowe... Mmm...

Ana pisze...

tak, są piękne")

rudlis pisze...

O jakie piękne nowości u Ciebie :)))

Zdrowia, radości, niekończącej się weny i czasu na twórczość kreatywną życzę w tym Nowym Roku:*

finnabair pisze...

hhy z emeryturą popieram w całej rozciągłości :)piękne korale - nie marudź tylko dłub:)

hasior pisze...

Długo, długo nic i proszę, niebieskie cudo !!

Jaszmurka pisze...

Guluś :*

Się wzięłam i stęskniłam :p

jutro przy lepszym świetle obfocę moje miodowe cukierki... chyba, że Ty masz a się nie chwalisz? :>

nu nu nu :P

całuję :*

gulka pisze...

Jaszku cukierki mam sfocone ale w kiblu przy żarówce więc..sama rozumiesz :) też tęsknię i szukam dnia żebyśmy mogły się spokojnie spotkać :)

Drycha pisze...

to ja może Ci pożyczę więcej czasu ;)

Nowalinka pisze...

Fajne, fajne, zwłaszcza te drugie, jakos tak bardziej mi kolorystycznie :))

gulka pisze...

Dyszko poproszę z kilogram :) Nowalinko się wie że Tobie fioleciny się bardziej podobają :)

swietlicowo pisze...

nooo, szydełkowe kuleczki! tego jeszcze nie widziałam! cudne :)

coco.nut pisze...

Taaaaak, emerytura - to brzmi kusząco... Albo chociaż, żeby dzieciaki większe były i bardziej samoobsługowe...
W każdym razie życzę ci duuuzo czasu na twórcze zmagania - żebyś nas mogła częściej raczyć swoimi slicznościami :)))