Miałam dokładnie takie samo wrazenie (i mam je co roku) - nie łapię chwili, kiedy mlecze przekwitają, nie wiem, kiedy to się dzieje, chyba jak mnie nie ma czy co...:) A mlecze uwielbiam, jak kwitną, taki żółty dywan ...:) Wszystkiego dobrego i przede wszystkim - wiecej czasu:*
8 komentarzy:
Mnie też się wydaje, że mlecze jakoś błyskawicznie w tym roku przekwitały... jakby je coś pospieszało. Chyba susza...
Kocham bzy!!!
Znam ten "chroniczny brk czasu". Cierpie na niegu od jakis 3 lat, buuuuu...
Haha, niuchnij jeszcze bez, bo jeszcze troszke i też przekwitnie...ja chodze i niucham, bo uwielbiam ten zapach..
niucham niucham gdzie się da :) bez jest przecudny :)
Śliczne zdjątka :)
Mam coś dla Ciebie:
http://berryboar.blogspot.com/2009/05/cos-dla-duszy.html
W tym tygodniu Guluś musowo.. musowoooo :D
na an an na na :*
Miałam dokładnie takie samo wrazenie (i mam je co roku) - nie łapię chwili, kiedy mlecze przekwitają, nie wiem, kiedy to się dzieje, chyba jak mnie nie ma czy co...:)
A mlecze uwielbiam, jak kwitną, taki żółty dywan ...:)
Wszystkiego dobrego i przede wszystkim - wiecej czasu:*
Ja nie zauważyłam nawet kiedy drzewa zrobiły się zielone!
I dziergaj buciki, dziergaj!
=D
Prześlij komentarz