Od początku roku czuję się bombardowana zewsząd cudnymi scrapami. Między innymi za sprawą masochistek , które tak pięknie rozpoczęły ten rok. I nie mogłam się powstrzymać, se też zliftowałam ich pierwszego lifta. a co. ;) Tego. Mój pierwszy lift w ogóle, i pierwszy scrap w tym roku. I obym się rozruszała - czego sobie życzę w Nowym Roku.
8 komentarzy:
Piękny !!!!!!!!!!!!!!!!
Guluś ach!
no taki spokojny ale i z lekkim zadziorem! cudo!
:*
cudniasty jest Gulko, częściej chcemy Twoje scrapy:*
Guluś!
cudny scrapiszczon. powiedziałabym, gulowy. (:
i o więcej proszę.
dziękuję że mnie odwiedzacie :*
boski!
świetny :-) te małe literki są boskie:)
taki pozytywnie zakręcony ten lift ;)
Prześlij komentarz